W odpowiedzi na prośbę o przepis na placuszki z dyni z chilli, przesyłam przepis bazowy. Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym go nie modyfikowała, łącząc dynię np. z ziemniakami lub marchewką ;) wiedzą o tym, Ci którzy mnie dobrze znają ;)
I tak potrzebne będzie:
- 500 g startej dyni (na większych oczkach)
- 1 papryczka chilli (drobno posiekać)
- 250 g mąki (tu panuje dowolność wg uznania)
- 1 proszek do pieczenia
- 200 ml wody
- trochę soli i cukru (my jesteśmy z solą i cukrem na bakier, więc raczej nie daję ;)
- oliwa
Wymieszać wszystkie suche składniki z wodą, następnie dodać startą dynię i chilli. Rozgrzać oliwę i smażyć placuszki.
Smakują z sosem jogurtowym-czosnkowym :)
Zdjęcia załączę w przyszłości, jak placuszki te na nowo zrobię :)
Życzę smacznego!
Dzisiaj robię - choć jeszcze pojęcia nie mam, jak dobrać się do dyni, która stoi na komodzie od tygodnia i czeka. Dzięki Karola!
OdpowiedzUsuńI jak udały się ?
OdpowiedzUsuńZ dynią czasem trzeba się trochę napracować, zwłaszcza, gdy ma grubą skórę, ale warto :)
Moja dynia była dziwna, nie miała miaższu tylko same pestki.. Chyba musimy pogadać o dyniach.
OdpowiedzUsuń