sobota, 12 października 2013

Pajda chleba




Pajda chleba na zakwasie z powidłami śliwkowymi, czyli zaczynam pisanie bloga



Wczorajszy dzień rozpoczęłam kromką własnego chleba z moimi powidłami i mocnym postanowieniem, że wreszcie po 6 latach namawiania mnie przez mojego męża założę bloga.
Dziś wzięłam się do dzieła. Mierzę się z technicznymi problemami komputera i wolno działającym netem :)

Co do chleba - zabrakło tylko masła przeze mnie zrobionego, ale to może kiedyś, jak wyprowadzimy się na wieś ;)
Póki co, nasze dziewczynki szaleją i muszę wrócić do moich obowiązków.

Wrócę tu niebawem,...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz